poniedziałek, 28 października 2013

Season predictions - Eastern Conference



Wschód w tym roku wydaje się być nieco ciekawszy niż w poprzednim sezonie. Wzmocnił się Brooklyn, wraca Rose, Melo wchodzi w swój prime, kontrakty przedłużyli Sanders i George, nasz jedynak trafił do stołecznej drużyny. Najciekawsza jednak wydaje się rywalizacja o miejsca 6-8. Wreszcie istnieje spora szansa na to, że Bucks nie zajmą 8 miejsca. Kto zgarnie pulę? Zapraszam do małej zabawy ze szklaną kulą :)



1. Chicago Bulls
Kerim: Derrick wraca i będzie jeszcze lepszy. Gibson będzie coraz lepszy. Butler będzie coraz lepszym obrońcą na LBJ. System gry będzie jeszcze lepszy. Boozer już nie będzie. Byki wracają do zielonego stolika i są all in.

Przem: Jestem za. Trzymam kciuki za Rose'a. Mecze przedsezonowe pokazały, że ten rok przerwy, mógł być najlepszą decyzją w jego karierze. To będzie czas Byków.

2. Miami Heat
K: Mam pewne wątpliwości czy Heat uda się zgarnąć 3-peat, ale za wcześnie na takie rozważania. W sezonie zasadniczym będą spacerować po kolejnych przeciwnikach. W czołówce będzie ciasno, tym razem drugie miejsce na pudle.

P: Jedyna rzecz, która w jakikolwiek sposób interesuje mnie w przypadku tej drużyny, to to, czy liczba minut rozegrana przez Grega Odena, w tym sezonie, będzie większa od liczby zwycięstw Miami.

3. Indiana Pacers
K: Chyba najbardziej fizyczny zespół na Wschodzie. Hibbert i West skutecznie będą obniżać skuteczność rzutów przeciwników po wjazdach w pomalowane. Do tego atletyczny obwód. Chyba najbardziej niewygodny przeciwnik na fazę playoff.

P: Gdyby coś nie udało się w Wietrznym Mieście, to właśnie drużynie z Indianapolis wróżę obecność w Finałach. Ta zeszłosezonowa drużyna potrzebowała czegoś z Larry'ego Birda, aby pokonać Miami. Zgadnijcie, kto znów pociąga za sznurki w Pacers? Tak, to on.

4. Brooklyn Nets
K: Nowy trener, ocean dolarów i weterani z Bostonu walczący o swoje ostatnie mistrzostwo. Derby Nowego Jorku to będą wydarzenia, na które już teraz wszyscy zacierają ręce. Czy jednak długi sezon nie zmęczy zbyt szybko wiekowych (KG, Pierce) i kontuzjogennych (Lopez, Williams) graczy?

P: Lubię tą drużynę, ale nie daje mi spokoju właśnie osoba nowego trenera. Na papierze wygląda to magicznie, ale nie wierzę, że uda się dojechać do końca sezonu w pełnym zdrowiu. Pytanie roku - co dostał Kirilenko za taką obniżkę płac?

5. New York Knicks
K: Metta World Peace doda tej drużynie wreszcie jaj, ale nie tylko nimi wygrywa się mistrzostwa. Zobaczymy kilka spektakularnych meczów Melo, świetną jak zwykle obronę Chandlera i Amar'e w garniturze przez 3/4 sezonu.

P: Ja również zacieram ręce na derby Nowego Jorku (i na kolejną edycję pojedynku słownego KG vs. Melo). Andrea Bargnani może zrestartować tu swoją karierę, Melo będzie mieć kolejny monster season, ale nie widzę Knickerbockers w drugiej rundzie Playoffs.

6. Washington Wizards
K: A czemu nie? Zdrowy John Wall, zdrowy Nene grający na czwórce, Gortat w pick'n'rollach, do tego Ariza, Beal i Booker. Być może Obama będzie częściej zjawiać się na meczach w tym sezonie.

P: Bardzo ciekawa drużyna, ale ja miejsce w szóstce rezerwuje dla Bad Boys z Detroit. Ale Wizards pierwszy raz od czasów ś.p. Gilberta Arenasa zawitają w Playoffs. Fantastyczna sytuacja dla Gortata, walczy o kontrakt i o Playoffs, a nie o jak największe szanse na wybranie w drafcie Andrew Wigginsa.

7. Cleveland Cavaliers
K: Bo Tristan Thompson jest oburęczny, Irving poprawi obronę, a Bynum będzie mniej uwagi poświęcał swoim fryzurom a więcej grze. No i w playoffs spotkają się z Miami. Czego więcej chcieć?

P: Byłoby pięknie (jestem coraz większym fanem Irvinga. To, jak wkręca w parkiet swoich przeciwników, jest wręcz niepoważne), ale obawiam się, że eksperyment z Bynumem zakończy się fiaskiem.

8. Toronto Raptors
K: Kampania Jonas Valanciunas na MIP rozpoczęta!

P: Kampania "Rudy Gay musi odejść" też. W Raptors nie wierzę ani trochę i sądzę, że w lutym będą się w Kanadzie zastanawiać, jak tu troszkę poprzegrywać.

9. Detroit Pistons
K: Nigdy nie byłem przekonany co do Jenningsa ani Josha Smitha. I nie zmieni się to zapewne również po tym sezonie. Warto obserwować Andre Drummonda. Gość będzie wkrótce bestią.

P: Mój faworyt na MIP grać będzie właśnie w Tłokach (nieoczekiwanie jest nim Andre D.). Tylko przydałoby się pozyskać jakiegoś rzucającego obrońcę.

10. Milwaukee Bucks
K: Nudna drużyna z nudnego miasta wreszcie nie awansuje do playoffs. Otwieram szampana.

P: Dawać ich do Seattle.

11. Atlanta Hawks
K: Nie ma się co zbytnio rozwodzić. Teague, Millsap, Horford nie zaprowadzą tej drużyny nawet do highlightsów.

P: Myślę, że to adekwatna pozycja dla Jastrzębi. Ale może dziadek Elton B. uratuje sezon?

12. Orlando Magic
K: Tobias Harris, Victor Oladipo, Nicola Vucevic #watchout

P: Myślę, że może za 2 lata zaczniemy mówić o Magic w kontekście walki o Playoffs.

13. Boston Celtics
K: Rondo zostanie wytransferowany w grudniu/styczniu, a Boston przejdzie gruntowną przebudowę. Chude lata.

P: Przed przyjściem Duncana Boston był bardzo słaby, nie udało się. Przed draftem Durant/Oden podobnie. Znowu pudło. Może do trzech razy sztuka? Kelly Olynyk się cieszy.

14. Charlotte Bobcats
K: I nie zmienia się nic.

P: Ale za rok to już będą Hornets. Szkoda bo nazwa "Bobki" jakoś tak pasowała mi do poziomu jaki prezentuje ta drużyna od samego początku istnienia.

15. Philadelphia 76ers
K: Najbardziej perfidne tankowanie w historii. Czasami słowa profesjonalizm i biznes nie idą w parze.

P: Nie mogę się doczekać kompilacji najgorszych zagrań sezonu w wykonaniu graczy Sixers. Zabito koszykówkę w Filadelfii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz